Jak przystało na adeptów sztuki rycerskiej, wraz z pojawieniem się jutrzenki, uczniowie z klas 1-3 rozpoczęli wędrówkę w Góry Świętokrzyskie. Aby osiągnąć obrany cel nie straszne im były: wczesna pobudka i brak śniadania, krople deszczu, ani rozłąka z mamą.
Po trzech godzinach podróży, z chmur wraz ze słońcem wyłonił się zarys Zamku w Chęcinach. Tu w lochach było ciemno, w skarbcu bogato, studnia wypełniona „monetami szczęścia”, a sakiewki naszych małych rycerzy zubożałe po zakupie pamiątek. Dalej wiedzeni krętymi, górskimi drogami kielecczyzny dotarli do Rezerwatu Kadzielnia. Tutaj zamiast w górę, zeszli w czeluści jaskini. Obleczeni w kaski, jak przystało na rycerzy, bezpieczni i usłuszni przedzierali się przez kręte korytarze wewnątrz góry. Spragnieni światła i słońca przemierzali ulice i zielony Park miejski im. Stanisława Staszica –jeden z najstarszych parków w Polsce. Spacerkiem dotarli do Rynku zwanego też „kielecką starówką”, którego istnienie datuje się od drugiej połowy XII wieku. Ujrzeli też barokowy Pałac Biskupów Krakowskich – byłą rezydencję biskupów krakowskich, a obecnie oddział Muzeum Narodowego w Kielcach. Duże wrażenie wywarł na zwiedzających pomnik dzika pobudzając, nie wiadomo czemu, apetyty. Uczta w restauracji była wyśmienita. Talerze opustoszały w mig. Brać rycerska suto nakarmiona skierowała się na spotkanie z jednym z najstarszych drzew w Polsce Dębem Bartkiem.
Ukojeni doznaniami, wsłuchani w historię zaklętą w konarach i zmęczeni całodniową wyprawą, udali się w drogę powrotną. Około godziny 21:00 rycerska wyprawa szczęśliwie dobiegła kresu.