Uczymy się nie dla szkoły lecz dla życia
- takie motto przyświecało uroczystości,do której przygotowywaliśmy się od początku roku szkolnego. Uczyliśmy się dzielnie ról do naszego przedstawienia, wierszy, piosenek i wytrwale ćwiczyliśmy podczas prób.
10 listopada od samego rana w klasie panowała świąteczna atmosfera. My ubrani w świąteczny strój galowy, przepiękna dekoracja sali gimnastycznej, przygotowany sprzęt nagłaśniający - to wszystko po to, aby ślubowanie wypadło jak najbardziej uroczyście.
Punktualnie o 11.30 pani dyrektor Beata Kamińska gorąco powitała nas wraz z rodzinami, a także nauczycieli, pracowników niepedagogicznych i całą społeczność szkolną. Następnie oddała głos „Pierwszakom”, abyśmy udowodnili, że zasługujemy na przyjęcie do braci uczniowskiej. W leśnej scenerii, poprzebierani za parę królewską i towarzyszące jej zwierzątka prezentowaliśmy swoje umiejętności aktorskie przedstawiając inscenizację pt. "Zapominalski Król Baltazar". Staraliśmy się z całych sił, aby jak najlepiej pokazać nasze talenty przed szkolną publicznością. I udało się. Po występie otrzymaliśmy burzę oklasków. Szybko zmieniliśmy stroje przygotowując się do drugiej części uroczystości. Publiczność w tym czasie zachwycała się występem przedszkolaków. Bardzo dziękujemy koleżankom i kolegom z oddziału przedszkolnego i pani Eli Majcher za przygotowanie i uświetnienie naszego święta.
W kolejnej części trzy dziewczynki zaprezentowały się w pięknej recytacji. Paulina Masełek deklamowała przekorny wiersz pt. „ Jak to dobrze być chłopakiem”, Ewa Borek „Słoń”, a Kinga Borek „Gucio”. Całą klasą udowodniliśmy też, że potrafimy śpiewać nie tylko w ojczystym języku. Pani Ela Śliz nauczyła nas piosenki w języku angielskim, którą bez najmniejszej pomyłki zaśpiewaliśmy dołączając widowiskową choreografię.
Po zakończonej części artystycznej wychowawczyni Beata Socha w imieniu uczniów zwróciła się do pani dyrektor Beaty Kamińskiej o przyjęcie nas do grona społeczności szkolnej. W niezwykle podniosłej atmosferze ślubowaliśmy być dobrymi Polakami, godnie reprezentować swoją szkołę, swym zachowaniem i nauką sprawiać radość rodzicom i nauczycielom. Po złożeniu ślubowania pani dyrektor dokonała symbolicznego pasowania. "Pasuję Cię na ucznia" - mówiła, dotykając naszych ramion ogromnym ołówkiem, jak czarodziejską różdżką.
W nagrodę za wspaniały występ otrzymaliśmy od kochanych rodziców pamiątkowe portrety, a od pani dyrektor i wychowawcy piękne dyplomy, drobne upominki w postaci maskotek, ołówków i słodkości. Prezenty sprawiły nam wielką radość. Rodzice, którzy przybyli w licznym gronie, zorganizowali nam "słodkie" przyjęcie.
Ten pełen wrażeń dzień na długo pozostanie w naszej pamięci.