Pomaganie jest dziecinnie proste
- 14.04.2022 12:21
- Wystarczyła odrobina dobrej woli ze strony Gminnego Ośrodka Kultury w Kuryłówce i Szkoły Podstawowej im. Józefa Świątoniowskiego w Brzyskiej Woli – instytucji, a tak naprawdę ludzi wielkiego serca, którzy poprzez organizację 13 stycznia br. Koncertu Kolęd, włączyli się w zbiórkę pieniędzy na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. To w nich można dokonać specjalistycznej diagnozy oraz udzielić pomocy medycznej najciężej chorym dzieciom. W Polsce funkcjonuje dziś blisko 50 takich szpitali. W placówkach tego rodzaju szczególnie ważne jest nowoczesne, spełniające najwyższe standardy wyposażenie, które daje lekarzom i personelowi medycznemu jak najlepsze możliwości diagnozy i leczenia najtrudniejszych przypadków.
Choć za oknem panowały chłód i zamiecie śnieżne, w Wiejskim Domu Kultury w Brzyskiej Woli świąteczna, ciepła atmosfera ogrzewała nasze oszronione serca. Serca, jak się później okazało, hojne i otwarte na pomoc słabym i bezbronnym dzieciom. To dla nich, dla „małych i bez focha” kilka minut po 16.00 w sali rozbrzmiał hymn WOŚP w wykonaniu orkiestry dętej pod batutą pana Marka Burdy.
Następnie pani dyrektor SP w Brzyskiej Woli - Elżbieta Śliz i pan dyrektor GOK w Kuryłówce – Leszek Połeć przywitali zgromadzonych i zaproszonych gości: panią wójt Agnieszkę Wyszyńską, radnych z przewodniczącym rady Dominikiem Kusym, sołtysów oraz artystów.
Spotkanie rozpoczęła grupa teatralna, przygotowana przez panie: Beatę Kamińską i Edytę Kusą, która zaprezentowała oryginalne przedstawienie jasełkowe, pt.: „Jeden zero dla nieba”. Jasełka nietypowe i zmuszające do refleksji nad naturą ludzką. Pozostaliśmy w świątecznej atmosferze, a to za sprawą znanych kolęd i nastrojowych pieśni bożonarodzeniowych w wykonaniu zespołów folklorystycznych: „Jarzębina” i „Kalina”, KGW z Brzyskiej Woli oraz wokalistów i zespołów dziecięcych: „Artis” i „Pięcionutka”, których opiekunką jest pani Agnieszka Śliwa. W trakcie koncertu wolontariuszki zbierały datki, a za okazane serce odwdzięczały się sercem.
Podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udało nam się zebrać 964 złote. Czy pomaganie nie jest dziecinnie proste? Jest. Pomóż komuś, a może uratujesz samego siebie. Bo jak pisze Anna Ficner-Ogonowska w książce „Alibi na szczęście”:
„(…) ludziom trzeba pomagać, bo jak sami będziemy potrzebowali pomocy, to ona do nas zawsze przypłynie. Z innego portu, ale przypłynie.”
Galeria zdjęć:
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły